Odzież to nieodłączny element naszego życia. Coraz częściej zwracamy uwagę na to, co nosimy i kupujemy. Wspieramy marki, które są nam bliskie. A czasem w ogóle nie zwracamy uwagi na o, co mamy w szafie. Jednak każdy przeżywa moment, w którym nagle ma nadmiar odzieży. Dlatego aby panować nad tą częścią naszego życia, warto szafę regularnie opróżniać. Takim minimum jest dwa razy do roku.
Metoda prosta – wyrzucasz ciuchy na środek pokoju i szczerze mówisz i widzisz, w czym chodzisz a w czym nie. Gdy w czymś nie chodzisz odkładasz na bok. Ale co dalej? Warto te ubrania posortować. Te lepsze można sprzedać, te gorsze przerobić, bądź oddać dla biedniejszych. Obecnie w każdym większym mieście istnieją pojemniki na odzież używaną. I to jest bardzo dobre rozwiązanie. W ten sposób pomagamy biedniejszym, bo ta odzież do nich trafia. Często też można zostawić przy śmietniku, worek bezbarwny a w nim odzież. Biedni zawsze coś wezmą.
Aby nie skupywać bardzo dużej ilości ubrań, warto stosować zasadę ich oddawania. Dostajesz dwa worki ubrań od koleżanki, weźmiesz dwie bluzki dla siebie, dodasz trzy stare i podajesz dalej. Może młodszej kuzynce? Starszej siostrze? I tym sposobem każdy znajdzie coś dla siebie, a ubrania często nowe, zyskają odpowiedniego właściciela.
Jeśli ubrania są w dobrym stanie, to jedynym słusznym rozwiązaniem jest oddanie je w miejsce, gdzie zostaną ponownie wykorzystane, bo zużywamy za dużo odzieży.